Należący do sił powietrznych Rosji bombowiec taktyczny Su-24, startując z lotniska w rosyjskiej bazie Hmejmim koło Latakii na północnym zachodzie Syrii, wypadł z pasa i rozbił się - poinformowała agencja TASS. Dwuosobowa załoga zginęła na miejscu.
Pilotom, którzy udawali się z misją bojową, nie udało się katapultować.
Według wstępnych ustaleń przyczyną wypadku mogła być niesprawność techniczna maszyny - poinformowało rosyjskie ministerstwo obrony.
W bazie lotniczej Hmejmim stacjonują samoloty bojowe rosyjskich sił powietrznych. Rosja, jako główny sojusznik syryjskiego prezydenta Baszara el-Asada, pomaga od 20 września 2015 r. militarnie siłom rządowym Syrii walczącym z bojownikami z ugrupowań opozycyjnych, a także z dżihadystami z Państwa Islamskiego (IS).
Wojna w Syrii, która w ciągu sześciu lat pochłonęła 320 tys. ofiar śmiertelnych, przekształciła się w złożony konflikt, w który zaangażowane są regionalne i światowe mocarstwa. Konflikt ten zaczął się w marcu 2011 r. od krwawego stłumienia przez Asada prodemokratycznych manifestacji.