Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Irańskie ataki w Al Asad. Szef MON i rzecznik rządu uspokajają: "nie ma ofiar wśród polskich żołnierzy"

Wśród polskich żołnierzy stacjonujących w amerykańskiej bazie wojskowej w Al Asad nie ma ofiar - poinformował rzecznik rządu Piotr Müller. W nocy z wtorku na środę baza została ostrzelana pociskami wystrzelonymi z terytorium Iranu. - Jesteśmy w stałym kontakcie z dowódcą Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Iraku - napisał na Twitterze minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.

/ flickr.com zdj. ilustracyjne

"Jestem po rozmowie z ministrem obrony narodowej Mariuszem Błaszczakiem. Nie ma żadnych ofiar wśród polskich żołnierzy stacjonujących w bazie wojskowej w Al Asad"

- poinformował Müller.

Potwierdził to również minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.

Wcześniej Centrum Operacyjne Ministra Obrony Narodowej informowało, że polskim żołnierzom stacjonującym w amerykańskiej bazie wojskowej w Al Asad nic się nie stało.

W nocy z wtorku na środę amerykańska baza lotnicza Al Asad w pobliżu miasta Hit w środkowym Iraku oraz lotnisko wojskowe Irbilu w irackim Kurdystanie zostały ostrzelane pociskami wystrzelonymi z terytorium Iranu.

Szef MON Mariusz Błaszczak pytany we wtorek w TVP Info o to, ilu polskich żołnierzy służy w misji szkoleniowej w Iraku, powiedział, że jest ich "ponad dwustu".

Jak informował wcześniej stały przedstawiciel RP przy NATO w ramach misji Sojuszu w Iraku jest około 100 polskich żołnierzy i pracowników cywilnych wojska. Cała misja szkoleniowa NATO w Iraku to kilkaset osób.

Amerykańska baza lotnicza Al Asad jest wykorzystywana przez wojska USA w ramach Międzynarodowej Koalicji walczącej z Państwem Islamskim. 

Irackie służby bezpieczeństwa przekazały, że na bazę spadło co najmniej 9 rakiet. Amerykanie mówią o kilkunastu pociskach, ale wskazują zarazem, że zaatakowano również lotnisko wojskowe w Irbilu w irackim Kurdystanie, na północy Iraku.

Cytowany przez agencję Reuters rzecznik Bundeswehry, zapewnił, że niemieccy żołnierze w Irbilu mają się dobrze po tym, jak Iran rozpoczął atak rakietowy na siły dowodzone przez USA stacjonujące w północnym mieście Iraku. W Irbilu stacjonuje około 115 niemieckich żołnierzy.

Na ten moment nie ma doniesień o zabitych Amerykanach - informują cytowani przez media amerykańscy urzędnicy.

NATO ściśle monitoruje rozwój wydarzeń, a sekretarz generalny Jens Stoltenberg jest w kontakcie z władzami USA - przekazało w nocy z wtorku na środę źródło z kwatery głównej Sojuszu Północnoatlantyckiego w Brukseli.

Port lotniczy Al Asad (Aisn Al Asad) jest usytuowany w pobliżu miasta Hit w środkowym Iraku, w muhafazie Al-Anbar.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl,

redakcja