Od godziny 2 czasu środkowoeuropejskiego ponownie obowiązują ONZ-owskie sankcje nałożone na Iran w związku z jego programem nuklearnym. To skutek piątkowej decyzji Rady Bezpieczeństwa ONZ, która odrzuciła wniosek Chin i Rosji mający na celu opóźnienie ich ponownego wejścia w życie.
Decyzja o ponownym nałożeniu sankcji na Iran zapadła 19 września, kiedy Rada Bezpieczeństwa przegłosowała decyzję w tej sprawie. W 2015 roku w wyniku porozumienia, w którym Iran zobowiązał się do ograniczenia swojego programu nuklearnego, zamrożono obowiązywanie restrykcji. W piątek za postulowanym przez Chiny i Rosję opóźnieniem wejścia sankcji w życie opowiedziały się jeszcze tylko dwa państwa, dziewięć było przeciw, a dwa wstrzymały się od głosu.
„Ponowne wprowadzenie uchylonych sankcji jest prawnie bezpodstawne i nieuzasadnione. Wszystkie kraje muszą powstrzymać się od uznania tej bezprawnej sytuacji”
– oświadczyła irańska dyplomacja w komunikacie.
Iran zapewnił, że podejmie „zdecydowaną i odpowiednią reakcję”.
„Islamska Republika Iranu będzie zdecydowanie bronić swoich praw i interesów narodowych, a wszelkie działania mające na celu naruszenie interesów i praw jej narodu spotkają się z zdecydowaną i odpowiednią reakcją”
– oświadczyło MSZ.
Minister spraw zagranicznych Iranu Abbas Aragczi wezwał wcześniej w niedzielę sekretarza generalnego ONZ Antonio Guterresa do zapobieżenia wznowieniu mechanizmów wdrażania sankcji ONZ po ich ponownym nałożeniu na Teheran, twierdząc, że nie mają podstaw prawnych.
„Wzywamy do powstrzymania wszelkich prób wznowienia mechanizmów dotyczących sankcji, w tym Komitetu Sankcji i Panelu Ekspertów” – napisał minister w liście opublikowanym na portalu X.
Dyplomata stwierdził, że działania podjęte przez Wielką Brytanię, Niemcy i Francję w celu odwołania rezolucji znoszącej sankcje wobec Iranu były wadliwe proceduralnie i dlatego nie mogą przynieść żadnych skutków. Dodał, że ataki Izraela i USA na irańskie obiekty jądrowe w czerwcu „fundamentalnie zmieniły sytuację, czyniąc unieważnione rezolucje nieaktualnymi i nieistotnymi”.
„To nie może oznaczać końca dyplomacji z Iranem. Trwałe rozwiązanie problemu irańskiego programu nuklearnego można osiągnąć jedynie poprzez negocjacje”
- podkreśliła szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas. „ONZ ponownie nałożyła sankcje na Iran (...) z powodu jego programu nuklearnego. Unia Europejska pójdzie w jej ślady bezzwłocznie, jak to tradycyjnie czyni” - dodała.