Roman Giertych, poseł KO, napisał na X, że Radosławowi Sikorskiemu należą się... brawa za to, że "pokazał pełen profesjonalizm spotykając się z przedstawicielami obu partii w USA" oraz wyraził opinię, że "nowym prezydentem USA zostanie najprawdopodobniej D. Trump". A jeszcze niedawno żona Sikorskiego Anne Applebaum wskazywała, że kandydat Republikanów "mówi jak Hitler, Stalin i Mussolini”, zaś wielu polityków koalicji 13 grudnia od lat również nie przebierało w słowach w krytyce Trumpa.
Zakończyło się głosowanie w wyborach prezydenckich we wszystkich stanach USA. Według agencji AP Donald Trump zdobył dotychczas 246 głosów elektorskich, a Kamala Harris 210. "New York Times" prognozuje prawdopodobne zwycięstwo Trumpa.
Obserwuj nas w Google News. Kliknij w link i zaznacz gwiazdkę
Wpis w tej sprawie opublikował na X Roman Giertych, poseł KO.
"Obudziliśmy się w nowej rzeczywistości geopolitycznej. Nowym prezydentem USA zostanie najprawdopodobniej D. Trump. Brawo dla Radosława Sikorskiego, który pokazał pełen profesjonalizm spotykając się z przedstawicielami obu partii w USA. Te relacje są dzisiaj szczególnie ważne"
💬Ryszard Schnepf w Rozmowie o 7.00 w @Radio_RMF24: Młodzi Amerykanie zagłosowali za Trumpem. To ciekawe zjawisko. Przesilenie w kierunku rządzenia kobiet prawdopodobnie jeszcze nie nadeszło.
— RozmowaRMF (@Rozmowa_RMF) November 6, 2024
Obudziliśmy się w nowej rzeczywistości geopolitycznej. Nowym prezydentem USA zostanie najprawdopodobniej D. Trump. Brawo dla @sikorskiradek który pokazał pełen profesjonalizm spotykając się z przedstawicielami obu partii w USA. Te relacje są dzisiaj szczególnie ważne.
— Roman Giertych (@GiertychRoman) November 6, 2024
W kontekście słów Giertycha, który napisał o "brawach" dla szefa MSZ, warto przypomnieć tekst, jaki opublikowała Anne Applebaum, prywatnie żona Radosława Sikorskiego we wpływowym „The Atlantic”. Jego tytuł brzmiał „Trump mówi jak Hitler, Stalin i Mussolini”.
Sam Sikorski po wysadzeniu Nord Stream doprowadził do międzynarodowego skandalu, kiedy opublikował wpis o treści: "Thank you, USA".
Z kolei w grudniu 2019 r. Donald Tusk zamieścił w mediach społecznościowych zdjęcie, na którym celuje pistolecikiem z palców w plecy Donalda Trumpa. "Pomimo sezonowych turbulencji, nasza transatlantycka przyjaźń musi trwać" - napisał były szef EPL.
Wcześniej, w 2017 roku Tusk opublikował wpis, w którym napisał o słowach swojej żony wskazującej, że "dwóch Donaldów to za dużo w polityce". Jego treść była następująca: "Ostatni komentarz mojej żony: jeden Donald wystarczy".