W związku z incydentem podjęto decyzję o zamknięciu przestrzeni powietrznej. Odloty kilku samolotów zostały opóźnione, a lądujące maszyny przekierowano na lotnisko w szwedzkim Malmoe. Ruch wznowiono w godzinach porannych.
Według kopenhaskiej policji ścigany samochód został skradziony w Szwecji, a jego kierowca przejechał przez ogrodzenie lotniska i kilka betonowych bloków, a następnie oddalił się w kierunku pasa startowego.
Na ranem m.in. przy pomocy dronów oceniono, że mężczyzny nie ma już na terenie lotniska.
 
                        
        
        
        
         
                         
                         
                         
             
             
             
             
             
             
            