Politycy albańskiej opozycji wraz ze swoimi zwolennikami zablokowali we wtorek główne ulice stołecznej Tirany, oskarżając rząd o korupcję i żądając zastąpienia go technokratycznym gabinetem tymczasowym do wyborów parlamentarnych w 2025 roku - poinformował portal Albanian Post.
Setki osób zablokowały ruch na głównych ulicach Tirany, oskarżając Partię Socjalistyczną premiera Ediego Ramy o korupcję, manipulowanie wcześniejszymi wyborami i uzurpowanie władzy sądowniczej.
Do ochrony budynków rządowych i odblokowania ulic skierowano setki policjantów, którzy użyli przeciwko protestującym armatek wodnych i gazu łzawiącego - poinformowała agencja Associated Press.
Partia Demokratyczna pod przywództwem byłego premiera i prezydenta Albanii Saliego Berishy protestuje również przeciwko aresztowaniu Berishy oraz byłego prezydenta Ilira Mety w odrębnych sprawach dotyczących korupcji, twierdząc, że zarzuty są motywowane politycznie.
🇦🇱 POLICE CLASH WITH ANTI-GOVERNMENT PROTESTERS IN ALBANIA
— Mario Nawfal (@MarioNawfal) November 26, 2024
In Tirana, police fired tear gas and water cannons to disperse opposition protesters blocking roads in a campaign against Prime Minister Edi Rama, accusing his government of corruption and demanding a technocratic… pic.twitter.com/oOauH58NPw
"Nie można powstrzymać buntu i nieposłuszeństwa obywatelskiego Albańczyków"
- powiedział we wtorek sekretarz generalny Demokratów Flamur Noka, najważniejszy polityk partii podczas nieobecności Berishy, który przebywa w areszcie domowym.
Protest zakończył się po trzech godzinach, a przywódcy opozycji zapowiedzieli kontynuację wieców w całym kraju.
Wiosną przyszłego roku w Albanii odbędą się wybory parlamentarne, które według sondaży mają szansę wygrać Socjaliści premiera Ramy.