- Przekształcimy idee w konkretną politykę rządu, tak jak robią to już nasi przyjaciele z Republiki Czeskiej, Polski i - jak mam nadzieję - szybko zaczną to robić nasi szwedzcy przyjaciele. (...) Nie bójcie się narracji głównego nurtu, bo dobra wiadomość jest taka, że ludzie już jej nie przyjmują - napisała Giorgia Meloni w przesłaniu do uczestników organizowanego przez partię Vox festynu Viva22 w Madrycie
Liderka partii Bracia Włosi oświadczyła zwracając się do uczestników madryckiego spotkania:
- W najbliższych dniach przekształcimy idee w konkretną politykę rządu, tak jak robią to już nasi przyjaciele z Republiki Czeskiej, Polski i - jak mam nadzieję - szybko zaczną to robić nasi szwedzcy przyjaciele, jak będą to kontynuować nasi łotewscy przyjaciele i, mam nadzieję, przypadnie to w przyszłym roku i Vox.
W przesłaniu Meloni podkreśliła: "Wytrzymaliśmy do dzisiaj kłamstwa i próby podzielenia nas. We Włoszech wykorzystują sojusz z Vox, by określić nas jako tych, którzy nie mogą kandydować w wyborach, tak jak w Hiszpanii używają sojusz z Braćmi Włochami, by was przedstawić jako tych, którzy nie mogą kandydować".
- Naprawdę nasze ruchy nie mogą kandydować skoro głosują na nie miliony obywateli? - zapytała przyszła włoska premier. I stwierdziła:
- Oczywiście nie. Nie bójcie się narracji głównego nurtu, bo dobra wiadomość jest taka, że ludzie już jej nie przyjmują.
- Kiedy nas się słucha, można zrozumieć, że jesteśmy wszystkim, ale nie potworami. Wspólna droga będzie piękna. Ja to wiem, a wy musicie w to wierzyć - mówiła zwyciężczyni wrześniowych wyborów we Włoszech, która pracuje nad powołaniem swego rządu.
Meloni zadeklarowała, że jako premier będzie rozmawiała ze wszystkimi rządami powołanymi przez różne formacje.
- Ale jako przewodnicząca Braci Włochów i Europejskich Konserwatystów i Reformatorów będę działała na rzecz tego, by nasza formacja pokazała skuteczność swoich idei, wygrała wybory i zdobyła władzę w każdym kraju
- dodała.
- Tylko w ten sposób osiągniemy cel, jakim jest to, by Europa stała się politycznym gigantem, o jakim marzyliśmy, a nie gigantem biurokratycznym, jaki widzimy - oświadczyła Meloni.
Oceniła, że Unia musi być bardziej odważna w stawianiu czoła wyzwaniom i "bardziej pokorna, gdy chodzi o kwestie lokalne, w których polityka krajowa lepiej funkcjonuje".
W swym przesłaniu Meloni nazwała "niedopuszczalną" rosyjską aneksję terenów na południu i wschodzie Ukrainy.