Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Świat

Gierki Putina - wywołał wojnę, teraz "wzywa" ONZ do Donbasu. A jaka reakcja Niemców?

Rosja od lat wspiera terrorystów grasujących w Donbasie, a dzisiaj Władimir Putin stwierdził, że ewentualna obecność sił pokojowych ONZ w tym regionie „byłaby w pełni zasadna i byłaby korzystna dla rozwiązania konfliktu”. Na te słowa zaskakująco zareagował minister spraw zagranicznych Niemiec.

Putin polecił, by rosyjskie MSZ wniosło w tej sprawie odpowiedni projekt rezolucji do Rady Bezpieczeństwa ONZ.

Reklama

Obecność sił pokojowych, a nawet można powiedzieć, że nie sił pokojowych, a osób, które zapewniają bezpieczeństwo misji OBWE, uważam za całkowicie zasadną i nie widzę w tym nic złego. Na odwrót, uważam, że sprzyjałoby to rozwiązaniu problemu na południowo-wschodniej Ukrainie – oświadczył podczas pobytu w Chinach.

 

Po drugie, te siły powinny znajdować się na linii rozgraniczenia, nigdzie więcej. Po trzecie, rozwiązanie tej kwestii powinno nastąpić nie inaczej, niż po rozdzieleniu stron i wycofaniu ciężkiego uzbrojenia i nie może być to rozwiązane bez bezpośredniego kontaktu z przedstawicielami republik DRL i ŁRL –  powiedział Putin mając na myśli separatystyczne republiki – doniecką i ługańską.

Minister spraw zagranicznych Niemiec Sigmar Gabriel powiedział, że jeśli prawdziwa jest informacja o propozycji Putina, to należy skorzystać z tej szansy.

Niemcy powinny domagać się kontroli zbrojeń i rozbrojenia, niezależnie od tego, czy jest to temat modny czy nie – mówił Gabriel w wystąpieniu podczas ostatniego w tej kadencji posiedzenia Bundestagu. 24 września w Niemczech odbędą się wybory parlamentarne.

 

Polityk SPD opowiedział się za rozpoczęciem kolejnej fazy polityki odprężenia z Rosją.

Oczywiście warunkiem jest zorganizowanie przez Rosję co najmniej rozejmu na Ukrainie – zastrzegł.

 

Czytam właśnie, dzięki wskazówce od pani kanclerz (Angeli Merkel), że Putin publicznie zaoferował to, czego domagamy się od niego od tygodni i miesięcy, i co dotychczas odrzucał, a mianowicie powstanie misji błękitnych hełmów na wschodzie Ukrainy w celu przeforsowania zawieszenia broni – powiedział Gabriel.

 

Jeżeli taka szansa rzeczywiście istnieje, to ją wykorzystajmy. Potrzebujemy więcej, a nie mniej, polityki odprężenia. To nasze zadanie – mówił szef niemieckiego MSZ.

Reklama