Z powodu koronawirusa Francja wycofuje czasowo z Iraku wszystkich swoich żołnierzy, którzy uczestniczą w misjach szkoleniowych. Operacja rozpocznie się dziś - informuje sztab generalny francuskich sił zbrojnych.
- W koordynacji z rządem irackim koalicja postanowiła tymczasowo zawiesić działania szkoleniowe dla irackich sił bezpieczeństwa ze względu na kryzys zdrowotny
– informuje francuski sztab generalny w komunikacie prasowym wydanym wczoraj wieczorem.
- Francja zdecydowała się na wycofanie personelu operacji Chammal w Iraku
– informuje Sztab Generalny.
W misji w Iraku uczestniczyło około 200 żołnierzy francuskich zaangażowanych w szkolenie armii irackiej lub w działania w sztabie koalicji w Bagdadzie.
Operacja wycofywania żołnierzy z Iraku rozpocznie się dziś i ma charakter tymczasowy – poinformował agencję AFP rzecznik francuskiego sztabu generalnego płk. Frederic Barbry.
Z Iraku swoich żołnierzy zdecydowali się odwołać również Amerykanie, Brytyjczycy, Hiszpanie i Czesi.
Dziennik "Le Figaro" podkreśla, że Paryż niechętnie zdecydował o wycofaniu swoich żołnierzy z Iraku, obawiając się odtworzenia w tym kraju i w sąsiedniej Syrii grup terrorystycznych związanych z IS, odpowiedzialnym za serię ataków terrorystycznych we Francji od końca 2015 r.
- Państwo Islamskie wciąż jest silne w Syrii, w szczególności na obszarach rzekomo kontrolowanych przez reżim (...) Jeśli chodzi o Irak, niepokoi sytuacja wewnętrzna. IS reorganizuje się i nęka tamtejsze siły rządowe
- ostrzegała w połowie lutego francuska minister ds. sił zbrojnych Florence Parly, cytowana przez AFP.