W parlamencie Francji opozycja nie zdołała przyjąć w środę wniosku o wotum nieufności wobec rządu premiera Francois Bayrou. Wobec zapowiadanego wcześniej stanowiska części opozycji oczekuje się, że rząd przetrwa również głosowanie nad drugim wnioskiem o wotum nieufności.
Głosowanie w niższej izbie parlamentu, Zgromadzeniu Narodowym, odbyło się w środę po południu. Wniosek nie został przyjęty; rozpoczęły się obrady nad drugim analogicznym wnioskiem.
Oba wnioski złożyła skrajnie lewicowa partia Francja Nieujarzmiona (LFI) w reakcji na działania premiera, który w trakcie obrad nad projektem budżetu na bieżący rok odwołał się do (dozwolonego przez konstytucję) mechanizmu przyjmowania ustaw bez głosowania.
Bayrou użył tego mechanizmu dwukrotnie: wobec całego projektu budżetu i do projektu ustawy o wydatkach na cele socjalne. LFI złożyła dwa wnioski jako odpowiedź na każde z tych działań i oba są w środę przedmiotem głosowania.
Oczekiwano, że wotum nieufności zakończy się fiaskiem, ponieważ wcześniej Partia Socjalistyczna (PS) i skrajnie prawicowe Zjednoczenie Narodowe (RN) zapowiedziały, że nie będą głosować przeciwko rządowi.