Sąd w Pezinoku koło Bratysławy skazał na 23 lata więzienia Miroslava Marczeka, który przyznał się do zamordowania w lutym 2018 r. dziennikarza śledczego Jana Kuciaka i jego narzeczonej. Marczek przyznał się też do zabicia w grudniu 2016 r. przedsiębiorcy Petra Molnara.
Postępowanie wobec Marczeka zostało wyłączone z głównego procesu, gdy przyznał się do zastrzelenia dziennikarza i jego narzeczonej Martiny Kusznirovej. Postępowanie zostało skrócone do części dowodowej.
Wyrok wobec Marczeka jest drugim, który sąd w Pezinoku wydał w sprawie zamordowania Kuciaka. W grudniu 2019 r. na 15 lat więzienia skazano pośrednika w zbrodni Zoltana Andruskę. Sąd nadal prowadzi postępowanie wobec oskarżonego o zlecenie zbrodni Mariana Kocznera, jego współpracowniczki Aleny Zsuzsovej oraz współpracującego z Marczekiem Tomaszem Szabo.
Kuciak i jego narzeczona zginęli w lutym 2018 roku w miejscowości Velka Macza, w pobliżu Trnawy na zachodzie Słowacji. Zbrodnia wywołała w kraju falę demonstracji i doprowadziła do kryzysu politycznego, w wyniku którego upadł rząd premiera Roberta Fico. Na stanowisku premiera zastąpił go należący do tego samego ugrupowania SMER–Socjaldemokracja (SMER-SD) Peter Pellegrini.