Policja poinformowała, że zatrzymała 18-latka podejrzanego o zorganizowanie oszustwa. Grozi mu 8 lat więzienia. Zebrane środki przeznaczone rzekomo na pomoc dla Ukrainy były wykorzystywane na podróże po świecie i pokrywanie wydatków osobistych. Podejrzani zbierali pieniądze do skarbonek ustawionych przy kasach w centrach handlowych w Pradze i okolicy.
Fikcyjne zbiórki na pomoc Ukrainie
Fundacja JSME LIDE figuruje w czeskim rejestrze handlowym, nie ma strony internetowej ani kont w mediach społecznościowych. Według policji organizowała fikcyjne zbiórki pieniędzy.
Zebrane pieniądze trafiły w ręce ludzi, którzy wymyślili i zorganizowali oszustwo, a sami pochodzą ze Wschodu. Wykorzystywali te pieniądze na własny użytek, podróżując po świecie, przebywając za granicą, ale także płacąc za codzienne wydatki, takie jak czynsz i jedzenie
- powiedziała rzeczniczka praskiej policji Eva Kropaczova.
W minionym tygodniu policja zatrzymała podejrzanego - głównego organizatora fałszywej zbiórki pod zarzutem oszustwa. Jednocześnie wszczęto postępowanie karne przeciwko osobie prawnej, która również była zaangażowana w oszustwo, poinformowała policja, nie podając dalszych szczegółów. Zdaniem czeskich mediów tą osoba prawną może być zarejestrowana w Czechach fundacja JSME LIDIE.
Podczas przeszukań policjantom udało się przejąć gotówkę w wysokości setek tysięcy koron, skarbonki na pieniądze oraz wiele dokumentów. Niewykluczone, że szkody okażą się wyższe, niż obecnie przewiduje policja.