Elektorzy weszli do Kaplicy Sykstyńskiej w procesji i stanęli przy długich stołach na wyznaczonych dla nich miejscach. Ceremonia złożenia przysięgi trwała długo ze względu na rekordową liczbę kardynałów uczestniczących w konklawe. Nigdy wcześniej w historii nie było ich tak wielu. Tekst przysięgi odczytał przewodniczący wyborowi papieża kardynał Pietro Parolin, były sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej.
Gdy przysięgę złożył ostatni z elektorów, Mistrz Papieskich Ceremonii Liturgicznych arcybiskup Diego Ravelli wydał polecenie extra omnes (wszyscy na zewnątrz). Oznacza ono, że ci, którzy nie biorą udziału w konklawe musieli opuścić Kaplicę Sykstyńską.
Gdy wyszli, abp Ravelli zamknął drzwi od środka. Pozostał tam również 90-letni kardynał Raniero Cantalamessa, były kaznodzieja Domu Papieskiego. To jemu wyznaczono zadanie wygłoszenia rozważań na temat spoczywającego na elektorach obowiązku wyboru papieża i działania "w prawej intencji dla dobra Kościoła powszechnego". Po wygłoszeniu tych rozważań kardynał Cantalamessa i mistrz ceremonii opuszczą kaplicę konklawe.
Elektorzy odmówią modlitwę, a przewodniczący konklawe kardynał Parolin zapyta, czy można przystąpić do rozpoczęcia czynności związanych z wyborem papieża, czy też należy jeszcze wyjaśnić jakieś wątpliwości.
Jeśli większość kardynałów uzna, że nic nie stoi na przeszkodzie, można będzie rozpocząć proces wyboru. W środę ma odbyć się tylko jedno głosowanie. Jego rezultat zostanie ogłoszony kolorem dymu unoszącego się z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej. Czarny ogłasza brak wyboru, biały zaś to, że został on dokonany. Dym oczekiwany jest najwcześniej między godziną 19 a 19.30.