W czeskim Cieszynie strażacy odnaleźli w rzece ogromnego, martwego pytona. Media informuje, że wierzę ważyło aż 50 kilogramów i miało sześć metrów długości.
Wąż został kilka dni temu zauważony przez przypadkowego spacerowicza. Martwe zwierzę znajdowało się w rzece Olzie.
Strażacy, którzy przybyli na miejsce nie wiedzieli, czy zwierzę jest martwe, ponieważ nie miało żadnych widocznych ran. Pyton został odłowiony i zmierzony. Okazało się, że miał sześć metrów długości oraz ważył 50 kilogramów.
Wąż trafił do badań weterynaryjnych. Nie wiadomo, w jaki sposób zwierzę znalazło się w rzece.
Pyton tygrysi występuje w azjatyckich dżunglach (Sri Lanka, Indie). Aktywny jest głównie nocą, żyje zazwyczaj w pobliżu wody, ale spotykany jest również w okolicy osiedli ludzkich. Pyton tygrysi może osiągnąć długość do 6,5 m.