Podczas panelu dyskusyjnego transmitowanego w telewizji egipski prawnik Nabih Al-Wahsh powiedział, że "narodowym obowiązkiem" jest gwałcenie kobiet, które noszą podarte spodnie. Jak stwierdził, same do tego prowokują.
- Dziewczyny muszą same się szanować, by inni je respektowali. Obrona moralności jest ważniejsza od obrony granic - mówił Al-Wahsh.
Stwierdził nawet, że "jego córka także zasługiwałaby na gwałt, gdyby zdecydowała się ubrać spodnie, które byłyby rozprute" - podaje rmf24.pl.
Moje córki noszą zwykłe spodnie. Musimy nawiązywać do naszych zwyczajów i tradycji. Gdyby miały rozcięte spodnie, to by nic ich nie chroniło. To jak zaproszenie dla młodego mężczyzny, by je nagabywał i chciał uprawiać z nimi seks - - mówił prokurator w rozmowie z "Al Watan".
Szefowa Rady Narodowej ds. Kobiet Maya Morsi złożyła doniesienie na Al-Wahsha oskarżając go o "rażące nawoływanie do gwałtu" i łamanie egipskiej konstytucji.