Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Świat

Dziwne przesyłki do ambasad Ukrainy. Teraz padło na Portugalię. Nadawca został już namierzony!

W poniedziałek do ambasady Ukrainy w Lizbonie, trafiły dwie przesyłki. Szybko okazało się, że ich zawartość jest po prostu podejrzana. Portugalskiej policji udało się ustalić tożsamość autora dwóch listów skierowanych. To osoba przebywająca na terenie jednego z państw Unii Europejskiej, przekazała wczoraj wieczorem telewizja CNN Portugal.

Autor: az

Stacja powołująca się na portugalskich śledczych twierdzi, że autor przesyłek próbował sugerować, że nadawcą listów jest amerykańska firma Tesla.

Według telewizji odebrane przez pracowników ambasady Ukrainy w Lizbonie dwie przesyłki nadeszły pocztą jako zwykłe listy. Miały “specyficzny zapach”.

“Poza tym posiadały one cechy zbliżone do przesyłek, które dotarły do innych ambasad Ukrainy – np. fragmenty oczu zwierząt lub materiały wybuchowe”

- podała stacja telewizyjna.

Co było w przesyłkach?

CNN Portugal ustalił, że z badań zleconych dwóm ośrodkom badawczym w Lizbonie wynika, że wewnątrz listów znajdowały się fragmenty oczu zwierząt oraz ślady krwi.

Telewizja odnotowała, że podobne przesyłki zostały wysłane m.in. do ambasad Ukrainy w Hiszpanii, Polsce, Włoszech, na Węgrzech oraz w Czechach, Holandii i w Chorwacji.

Na przełomie listopada i grudnia na terenie Hiszpanii zidentyfikowano sześć listów-bomb skierowanych do instytucji publicznych, w tym m.in. do siedziby premiera, a także do jednej z firm zbrojeniowych.

Autor: az

Źródło: niezalezna.pl, PAP