Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Świat

Doradczyni Trumpa twierdzi, że Putin wykorzystał Muska. "Kremlowski dyktator zagrał na jego ego"

Elon Musk wywołał niedawno oburzenie swoim „planem pokojowym” dla Ukrainy. Zdaniem Fiony Hill, która w latach 2017-2019 zajmowała się Rosją w Narodowej Radzie Bezpieczeństwa, biznesmen dał się wykorzystać Putinowi. 

9 października Musk opublikował na swoim Twitterze „plan pokojowy” dla Ukrainy. Obejmował powtórzenie referendum na anektowanych terenach, tym razem pod kontrolą obserwatorów ONZ, i uznanie przez społeczność międzynarodową jego wyników, a także uznanie aneksji Krymu przez Rosję, zapewnienie dostaw wody na półwysep krymski oraz zachowanie przez Ukrainę neutralności. W dołączonym do tego tweeta głosowaniu wzięło udział ponad 2,7 miliona osób, z czego ponad 59% stwierdziło, że to zły pomysł. Jego tweet wywołał też falę krytyki i oskarżeń, o promowanie kremlowskiej narracji i interesów. Najostrzej zareagowali na niego, rzecz jasna, sami Ukraińcy. 

Reklama

Hill udzieliła wywiadu portalowi Politico, podczas którego została zapytana o tamten głośny tweet. Stwierdziła, że „jest bardzo jasne, że Elon Musk transmituje dla Putina wiadomość”. Dodała, że z bardzo podobnym planem Musk wystąpił już na konferencji w Aspen, która miała miejsce pod koniec września, jeszcze przed rosyjskim „referendum”. Hill zwróciła uwagę, że na tamtej konferencji Musk wspomniał nie tylko o uznaniu przez społeczność międzynarodową aneksji Krymu, ale także o tym, że Zaporoże i Chersoń powinny być przedmiotem negocjacji, bo kontrolują dostęp tego półwyspu do wody. Wyjaśniła, że Krym jest pozbawiony rzek, i tym samym jest uzależniony od wody z Dniepru, która płynie kanałem z Chersonia. „Jest mało prawdopodobne, że Musk sam o tym wie” - zauważyła - „To odniesienie do wody jest tak specyficzne, że to wyraźnie jest wiadomość od Putina”. 

Ekspertka od spraw Rosji wyjaśniła, że Putin często korzysta z pośredników, aby przekazać zachodowi wiadomości. 

„Używa prominentnych osób jako pośredników aby wyczuć ogólne środowisko polityczne, aby zasadniczo sprawdzić, jak ludzie zareagują na jego pomysły”

- stwierdziła. Jej zdaniem rosyjski dyktator na przykład wykorzystywał w tym celu byłego sekretarza stanu w administracjach Nixona i Forda Henriego Kissingera, z którym wielokrotnie osobiście rozmawiał. W maju Kissinger powiedział w Davos, że zachód powinien przestać próbować zmiażdżyć Rosję przez wsparcie Ukrainy, a Kijów powinien rozważyć oddanie części terytorium za pokój. 

Doradczyni Trumpa stwierdziła, że dla Putina takie zachowanie nie jest niczym wyjątkowym, a wśród osób, które do tego wybiera, są również wpływowi biznesmeni. Wyznała, że kiedy była członkiem rządu, to też dyskutowała z takimi pośrednikami.

„To klasyczne zagranie Putina” - podkreśliła. 

Zauważyła jednak też, że w tym wypadku sprawa jest fascynująca, bo chodzi o Muska. Zwróciła uwagę, że Musk jest w Rosji niezwykle popularny, regularnie zajmuje tam pierwsze miejsce w sondażach popularności. Równocześnie jednak przed tym tweetem wielu Ukraińców uważało go za bohatera, bo zapewnił Ukrainie -częściowo za pieniądze rządu USA i innych państw, częściowo na własny koszt – system internetu satelitarnego Starlink, który bardzo się przydaje ukraińskim siłom zbrojnym. Wielu komentatorów zauważało też wcześniej, że Musk jest jednym z najbardziej popularnych użytkowników Twittera, jego konto śledzi ponad 109 milionów osób – więc wszystko, co napisze, ma ogromny zasięg i wzbudza liczne dyskusje. W przeszłości oskarżano go nawet o to, że swoimi tweetami manipuluje rynkami finansowymi.

„Elon Musk ma ogromne wpływy i niewiarygodną prominencję”

- zauważyła Hill. 

Hill uważa, że Musk nawet nie wie, że Putin go wykorzystuje w tej roli. Jej zdaniem kremlowski dyktator wykorzystał jego ego i przekonał go, że może w ten sposób odegrać ogromną rolę, doprowadzić do pokoju i uchronić świat przed czymś znacznie gorszym, niż obecna wojna.

 „Putin umie grać ego wielkich ludzi, daje im poczucie, że mogą odegrać ważną rolę” - stwierdziła - „Ale w rzeczywistości są tylko przekaźnikami wiadomości od Władimira Putina”. 
 

Źródło: Politico
Reklama