Belgijskie służby oficjalnie poinformowały, że życiu i zdrowiu poszukiwanego Ibrahima nie zagraża niebezpieczeństwo. Chłopiec pozostaje w Belgii pod opieką ojca, a kolejne czynności może podejmować sąd. Child Alert został odwołany – wynika z komunikatu polskiej policji.
Policjanci ogłosili Child Alert w poniedziałek o godz. 6:45.
Zaginięcie 10-letniego chłopca zgłosiła jego rodzina, m.in. matka.
O uprowadzenie dziecka podejrzewano byłego partnera kobiety Azeddine Oudrissa. Matka dziecka twierdziła, że mężczyzna jest pozbawiony praw do opieki.
Od momentu zgłoszenia przez matkę uprowadzenia 10-letniego Ibrahima polska Policja traktowała jego odnalezienie priorytetowo. Poszukiwania były prowadzone nie tylko w Polsce, ale i za granicą. W godzinach wieczornych służby belgijskie poinformowały, że życiu i zdrowiu Ibrahima na chwilę obecną nie zagraża niebezpieczeństwo. Dziecko pozostaje w Belgii pod opieką ojca. Kolejne czynności dotyczące sprawowania opieki nad dzieckiem pozostają w kompetencji sądów. Child Alert został odwołany, serdecznie dziękujemy wszystkim osobom, które włączyły się w poszukiwania za zaangażowanie i liczne przekazywane informacje.
- czytamy w policyjnym komunikacie.
Służby belgijskie oficjalnie poinformowały, że życiu i zdrowiu Ibrahima nie zagraża niebezpieczeństwo. Chłopiec pozostaje w Belgii pod opieką ojca, a kolejne czynności może podejmować Sąd. Child Alert został odwołany - dziękujemy za pomoc, zaangażowanie i odebrane sygnały. pic.twitter.com/6S698EQ9Bc
— Polska Policja ?? (@PolskaPolicja) February 18, 2020