Funkcjonariusze Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego (KGB) Białorusi prowadzą kontrole na białoruskim przejściu granicznym. Informację podało niezależne Centrum Obrony Praw Człowieka "Wiasna". Służby reżimu Aleksandra Łukaszenki sprawdzają wszystkich chcących opuścić Białoruś.
"Na przejściu granicznym Kozłowicze (Kukuryki-Kozłowicze) przesłuchiwani są kierowcy, na granicy pracuje KGB. Sprawdzane są samochody chętnych do przekroczenia granicy, odczytywane ich telefony, sprawdzane kieszenie"
"Nie podano, co jest podstawą i powodem kontroli" - dodali obrońcy praw człowieka.
Dzień wcześniej, w niedzielę, media białoruskie opublikowały informację przekazaną przez KGB, według której funkcjonariusze służb w Grodnie "zlikwidowali obywatela zagranicznego". Miał on stawiać opór przy użyciu broni. KGB oświadczyło, że do zabicia obcokrajowca doszło "w trakcie działań specjalnych w zakresie przeciwdziałania działalności osób, które przeniknęły na teren Białorusi w celu przeprowadzenia akcji terrorystycznej". Więcej szczegółów nie podano.