Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Świat

Burmistrz pozwolił na imprezę pod Pomnikiem Katyńskim. Polonia nie zostawia na nim suchej nitki

Nawiązując do głosów krytyki po sobotnim festynie społeczności Hindusów, który odbył się przy Pomniku Katyńskim w Jersey City, działacze polonijni wyrażają wątpliwości, czy jest to odpowiednie miejsce dla takich imprez.

Jednym ze świadków sobotniego festynu był prezes Kongresu Polonii Amerykańskiej (KPA) wydziału Long Island Grzegorz Worwa.

Reklama

W sobotni poranek dostałem informację telefoniczną, że przy Pomniku Katyńskim stawiane są barykady czy też ogrodzenia. Mój rozmówca był zdenerwowany, więc potraktowałem sprawę poważnie i pojechałem na miejsce. Owszem, stawiano ogrodzenia wokół całego placu, na którym stoi pomnik, ale jedna z pracujących tam osób powiedziała, że to na święto hinduskie

– tłumaczył Worwa.

Opisywał, że imprezie towarzyszyła głośna muzyka i tańce. Było bardzo kolorowo.

CZYTAJ WIĘCEJ: To się w głowie nie mieści! Burmistrz Jersey City urządził imprezę pod Pomnikiem Katyńskim!

To ich tradycja, i pięknie, że ją kultywują. Oburza jednak, że to wszystko odbywało się w bardzo niestosownym miejscu. Jak można tańczyć przy pomniku pamięci tragicznie zmarłych?

 – pytał działacz KPA.

CZYTAJ WIĘCEJ: Niebezpieczne kolorowe proszki w Polsce. Czy u nas też dojdzie do tragedii?

Zaznaczył, że nie wini za to Hindusów, którzy mogli nie zdawać sobie sprawy z symboliki monumentu. Wyraził jednak zdumienie postawą władz Jersey City.

Byłem bardzo zdegustowany. Nie winię Hindusów, ale tych, którzy dali zgodę na taki festiwal w tym miejscu, dając przykład lekceważenia ofiar II wojny światowej. Niestety, w sprawę wpisuje się burmistrz miasta, który zadecydował o usunięciu pomnika. Smutne to tym więcej, że jest on potomkiem tych, co przeżyli Holocaust

– stwierdził Worwa.

Relacjonował, że jego rozmówcy pochodzący z różnych krajów nic nie wiedzieli o zamiarze usunięcia pomnika. Gdy wyjaśnił im plany władz miasta, byli im przeciwni - zapewnił.

Pomnik Katyński stał się przedmiotem kontrowersji z powodu decyzji burmistrza Jersey City Stevena Fulopa o usunięciu monumentu z Exchange Place, a później o przeniesieniu go w inne miejsce. Wywołało to protesty Polonii m.in. w stanach Nowy Jork i New Jersey, a także władz w Warszawie.

Aktywiści polonijni planują demonstracje społeczności polsko-amerykańskiej. Zapowiedzieli też wystąpienie na drogę sądową w celu zachowania obecnej lokalizacji monumentu ku czci pomordowanych ofiar Katynia.

 

Reklama