Więźniowie wykorzystali fakt, że główna brama została chwilowo otwarta dla przepuszczenia grupy skazanych, odsiadujących lżejsze wyroki, a oddelegowanych do pracy w sąsiedztwie. Strażnicy nie byli w stanie zapanować nad nagłą falą uciekinierów, którzy rzucili się naraz w kierunku bramy.
Agencja Reutera wskazuje, że niedzielna ucieczka jest kolejnym incydentem z udziałem sił porządkowych, do jakiego dochodzi w tym kraju wstrząsanym od ponad roku buntami żołnierzy, zdemobilizowanych wojskowych i funkcjonariuszy policji, którzy domagają się uregulowania kwestii emerytalnych.
8 sierpnia w głównym mieście kraju, Abidżanie doszło do ataku zamaskowanych, uzbrojonych w broń palną napastników na gmach sądu w dzielnicy Plateau. W rezultacie napadu - ok. dwudziestu aresztowanych, którzy zostali dowiezieni na rozprawę, uciekło z sądu.
Z kolei 6 sierpnia pięciu więźniów uciekło z więzienia w Gagnoa w centralnej części kraju.
Incydenty tego rodzaju ilustrują słabość aparatu bezpieczeństwa i policji w państwie, co wiąże się z buntami z udziałem wojska – podkreśla Reuters.
Większość rebeliantów, uczestników tych buntów, to żołnierze, którzy w latach 2010-11 poparli prezydenta Outtarę w jego walce z poprzednikiem Laurentem Gbaggo, który nie chciał oddać władzy. O zwycięstwie Alassane Dramane Ouattary przesądziły oddziały z Bouake liczące ok. 8,4 tys. wojskowych. Teraz obie strony negocjują warunki finansowe reintegracji wojskowych do społeczeństwa cywilnego w kraju.
Stan osobowy armii Wybrzeża Kości Słoniowej wynosi 22 tys. szeregowych i oficerów. W 2016 r. władze zapoczątkowały serię ambitnych reform, które mają być zakończone w 2020 r. Mają one służyć modernizacji uzbrojenia oraz odnowienia składu osobowego armii.