Około dziewięciu ton materiałów wyśle do Wrocławia rząd Bawarii w ramach wsparcia dla powodzian. Lwią część z nich stanowić będą nakładki na mopy. Władze w ten sposób opróżnią magazyn, który zapełnił się w czasie pandemii koronawirusa.
O wsparciu ze strony bawarskiego rządu pisze "Seuddeutsche Zeitung". Według oficjalnych informacji wśród materiałów znajdzie się 500 poduszek i kołder, po 1000 poszewek na poduszki i kołdry, 500 prześcieradeł, 200 materacy i 20 tysięcy nakładek na mopy. Łączna wartość wsparcia ma wynieść około 155 tys. euro.
Całość wyposażenia pochodzi z magazynu bawarskiego centrum pandemicznego. Przedmioty zostały zakupione w trakcie pandemii koronawirusa i obecnie nie są rządowi potrzebne.
Nakładki na mopy budzą szczególne emocje. Zostały zakupione w 2020 roku przez ministra gospodarki Huberta Aiwangera z partii Wolnych Wyborców. Wyśmiewał go za to nawet koalicjant - chadeckiej CSU. Po oddaniu 20 tys., w bawarskim magazynie wciąż pozostanie 60 tys. sztuk.
"CSU i opozycja bez wątpienia wkrótce przeproszą Aiwangera za mopowy mobbing. Albo po prostu podziękują, być może po polsku: „dzięki, Hubercie!”