Obaj zamachowcy, którzy zaatakowali w niedzielę w kościele w Stambule, są obcokrajowcami; jeden pochodzi z Rosji, drugi z Tadżykistanu. Oceniamy, że są powiązani z tzw. Państwem Islamskim (IS) - taką informację przekazał dziś minister spraw wewnętrznych Turcji Ali Yerlikaya.
IS przyznało się do przeprowadzenia niedzielnego zamachu twierdząc, że był on odpowiedzią na wezwania przywódców organizacji terrorystycznej do atakowania Żydów i chrześcijan. Mężczyzn podejrzewanych o przeprowadzenie ataku złapano w godzinach wieczornych tego samego dnia.
W zamachu zginęła jedna osoba, 52-letni obywatel Turcji.
"Po tym haniebnym ataku stambulska policja zorganizowała szybką i kompleksową akcję. Przeszukano 30 lokalizacji i zatrzymano 47 osób. Ostatecznie w nocy schwytano dwóch podejrzanych"