Zatrzymań dokonano w miastach Stockton-on-Tees i Sheffield w północnej Anglii.
Służby bezpieczeństwa twierdzą, że otrzymały informacje o tym, że na terenie podległym policji w Cleveland przez kilka miesięcy handlowano nieznaną liczbą kobiet. Ofiary miały być zawożone przez handlarzy pod różne adresy, gdzie były wielokrotnie gwałcone.
- Nasze przesłanie do tych, którzy handlują ludźmi, ludzkim życiem, którzy chcą czerpać zyski ze strachu i słabości, jest jasne: jesteśmy silni i zdeterminowani i doprowadzimy was przed oblicze sprawiedliwości
- oświadczył zastępca naczelnika policji w Cleveland w północnej Anglii Jason Harwin. Dodał, że nie jest obecnie w stanie określić dokładnej liczby poszkodowanych, ani czy wśród ofiar są osoby niepełnoletnie.
W całej Wielkiej Brytanii otwartych jest ponad 500 spraw dotyczących współczesnego niewolnictwa - informuje brytyjska Narodowa Agencja ds. Walki z Przestępczością (NCA). Według szacunków brytyjskiego rządu w kraju obecnie jest ok. 13 tys. ofiar współczesnego niewolnictwa. Policja twierdzi jednak, że rzeczywista liczba ofiar to kilkadziesiąt tysięcy.