Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

A ci nadal, jak nie ulica - to zagranica. Prezes Iustitii przed Trybunałem donosił na własny kraj!

Przed Trybunałem Sprawiedliwość Unii Europejskiej trwa rozprawa dotycząca zapytania irlandzkiego sądu w sprawie ekstradycji Polaka. Jako obserwatorzy pojawili się na niej przedstawiciele Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia. Bardzo szybko wykorzystali okazję, żeby na arenie międzynarodowej zaatakować własny kraj. Bez wahania z tej opcji skorzystał prezes kasty sędziowskiej niezadowolonej z reformy wymiaru sprawiedliwości.

By Platforma Obywatelska RP (14 (CROPPED)) [CC BY-SA 2.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.0)], via Wikimedia Commons

Prezes Iustitii Krystian Markiewicz dał prawdziwy popis na arenie międzynarodowej. Choć w Trybunale Sprawiedliwości pojawił się jako obserwator rozprawy dotyczącej zapytania irlandzkiego sądu w kwestii ekstradycji Polaka, wykorzystał swoje pięć minut. 

Podczas przerwy został zapytany przez dziennikarzy o to, na ile sprawa Polaka może wpłynąć na sytuację w Polsce i na ile dotyczy naszego wymiaru sprawiedliwości.

Samo pytanie, które dotyczy podstaw funkcjonowania Polski w ramach UE, opartej na praworządności, ma charakter fundamentalny. Wskazówki, których spodziewamy się w orzeczeniu, będą miały znaczenie. To będzie wypowiedź najwyższego organu sądowniczego w UE, czy rzeczywiście jest tak, jak mówi rząd Polski, że wszystko jest w porządku, czy też (…), że istnieje poważny problem w Polsce, że podstawa funkcjonowania demokratycznego państwa prawa jest zagrożona, jeśli nie naruszona

– odpowiedział.

Markiewicz dodał, że do tej pory Polska była wzorem dla innych państw w kwestii praworządności, ale od dwóch lat trwa "demontaż wymiaru sprawiedliwości".

To, co mówią nasi partnerzy z innych państw, że to jest wielki zawód, którego doświadczają od Polski, to jest nic dobrego. Jesteśmy dziś tu, wyrażając szacunek dla Trybunał Sprawiedliwości, obawę i troskę

– oznajmił. Dodał, że jest "zatroskany tym, że pełnomocnik Polski rozmija się z prawdą, przedstawiając argumenty Trybunałowi Sprawiedliwości".

Chodzi o oświadczenie przedstawiciela polskiego rządu Bogusława Majczyny, który stwierdził, iż postępowanie Komisji Europejskiej wobec Polski z art. 7 unijnego traktatu nie wystarcza, by uznać, że w kraju zagrożona jest praworządność.

Zmiany w Polsce służą wzmocnieniu niezawisłości sędziów i niezależności sadów

- mówił Majczyna. Podkreślił również, że to, czy w Polsce zagrożona jest praworządność mogą stwierdzić tylko kraje członkowskie w Radzie UE.

 

 

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#dobra zmiana #praworządność #UE #Stowarzyszenie Sędziów Polskich „Iustitia” #Europejski Trybunał Sprawiedliwości

redakcja