Państwo Islamskie przyznało się do przeprowadzenia w sobotę zamachu w Londynie. Oświadczenie IS w tej sprawie opublikowała w niedzielę związana z dżihadystami agencja Amak. W wyniku zamachu zginęło co najmniej siedem osób, a 48 zostało rannych.
Wiarygodność deklaracji, że "za zamachem stali bojownicy z lokalnych struktur Państwa Islamskiego" została potwierdzona przez amerykańskie centrum monitoringu działalności dżihadystów w internecie SITE.
Na razie nie są znane personalia sprawców sobotniego ataku. Londyńska policja metropolitalna poinformowała w niedzielę, że poda dane osobowe zamachowców "tak szybko, jak to będzie możliwe operacyjnie". Trwa rewizja w czterech mieszkaniach – dodano w komunikacie dotyczącym tej sprawy.
Aresztowano łącznie 12 osób. Jedna została wypuszczona, jako nie mająca nic wspólnego ze sprawą, ale czterech mężczyzn i siedem kobiet wciąż pozostaje w areszcie.
Atak rozpoczął się w sobotę o godz. 21.58 czasu lokalnego (22.58 czasu polskiego), kiedy
wypożyczony biały samochód dostawczy Renault przemieszczający się z północnej strony Tamizy na południe wjechał na chodnik i w grupę ludzi. Trzej mężczyźni opuścili następnie pojazd, atakując kolejne osoby przy użyciu noży i przemieszczając się w stronę targu Borough Market.
Drogę terrorystom zagrodziło ośmiu uzbrojonych policjantów; oddali oni serię 50 strzałów, które
śmiertelnie raniły trzech napastników.
Do zamachu doszło na zaledwie cztery dni przed czwartkowymi wyborami parlamentarnymi w Wielkiej Brytanii. Kampanię wyborczą zawieszono w niedzielę, ale zostanie wznowiona w poniedziałek.
Sobotni atak to trzeci poważny incydent terrorystyczny w Wielkiej Brytanii na przestrzeni trzech miesięcy.
Źródło: PAP,niezalezna.pl
#islamisci
#atak
#zamach
#Londyn
#Wielka Brytania
mg