W związku ze zbliżającymi się Świętami Wielkanocnymi prezydent Ukrainy Petro Poroszenko polecił armii wstrzymanie od 1 kwietnia walk z prorosyjskimi grupami terrorystycznymi w Donbasie.
Porozumienie w sprawie zawieszenia broni zawarli 29 marca w Mińsku na Białorusi członkowie grupy kontaktowej ds. konfliktu w Donbasie (Ukraina, Rosja, OBWE) oraz przedstawiciele prorosyjskich separatystów.
– zaznaczył.To po raz kolejny dementuje twierdzenia Rosji o tym, że strona ukraińska rzekomo nie jest gotowa do pokoju. Sytuacja jest wprost przeciwna: przez trzy lata konfliktu cały czas nie tylko deklarujemy, ale i udowadniamy, że strona ukraińska chce wstrzymania ognia, wycofania wojsk rosyjskich, odzyskania kontroli nad ukraińską granicą i odrodzenia ukraińskiej suwerenności na okupowanych (przez Rosję) terenach Donbasu i na Krymie
Reklama
Prezydent Ukrainy zaznaczał jednak, że nie jest optymistą i nie do końca wierzy, że najemnicy dotrzymają umowy.
Pomimo osiągniętego porozumienia prorosyjscy separatyści 37 razy w ciągu doby złamali reżim zawieszenia broni w Donbasie. W wyniku ataków rannych zostało czterech ukraińskich żołnierzy.
Do ataków użyto między innymi rakiet przeciwpancernych, wyrzutni różnego rodzaju, ciężkich karabinów maszynowych.