Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Świat

Dziwaczny wpis „króla Europy”. Kogo miał na myśli Donald Tusk?

Dziś na koncie Donalda Tuska na Twitterze pojawił się wpis: „I ładnie to tak na Polaka Niemcom donosić?:)”. O kim konkretnie pisze przewodniczący Rady Europejskiej?

pb

Dziś na koncie Donalda Tuska na Twitterze pojawił się wpis: „I ładnie to tak na Polaka Niemcom donosić?:)”. O kim konkretnie pisze przewodniczący Rady Europejskiej? - zastanawiali się internauci. Tymczasem na temat Tuska wypowiedział się dziś Jarosław Kaczyński, prezes PiS. 

Dziś w brytyjskim „Financial Times” pojawił się tekst na temat reelekcji Tuska na unijnym stanowisku. Gazeta podała, że Kaczyński rzekomo odmówił poparcia byłego szefa PO w prywatnej rozmowie z kanclerz Niemiec Angelą Merkel. „Zamiast tego zasugerował, że Polska może wystawić europejski nakaz aresztowania Tuska” – podał dziennik. Powołał się przy tym na dwóch anonimowych, wysokich rangą dyplomatów z UE.

Czytaj więcej: Będzie europejski nakaz aresztowania Tuska?


Zapewne właśnie do tego artykułu odnosił się wpis „króla Europy”.


Tweet wzbudził jednak niekłamane zdziwienie internautów. 





Tymczasem dziś do sprawy reelekcji Tuska odniósł się Jarosław Kaczyński.

Nie jest w interesie Polski, by ktoś taki był przewodniczącym Rady Europejskiej

- powiedział dziś prezes PiS. Zarzucił mu m.in. angażowanie się w sprawy kraju w „sytuacjach w najwyższym stopniu wątpliwych”.

W wywiadzie dla TVP Białystok Kaczyński był pytany m.in. właśnie o publikację brytyjskiego dziennika „Financial Times”.

To jest prawda, rzeczywiście to jest polityk, który bardzo intensywnie angażuje się w polskie sprawy i to w sytuacjach w najwyższym stopniu wątpliwych. Takich jak to, co ja nazwałem „puczem” i nie wycofuję się z tej nazwy. Polityk, który nam szkodzi, np. sprawa tych 250 tys. euro za każdego nieprzyjętego uchodźcę, czyli wziąwszy pod uwagę zobowiązania pani Kopacz, to byłoby 3 mld euro dla Polski, i wiele innych posunięć, to trudno żebyśmy kogoś takiego akceptowali

- powiedział Jarosław Kaczyński na antenie TVP3 Białystok.

Czytaj więcej: UJAWNIAMY! Donald Tusk miał odegrać kluczową rolę w puczu!

Szef PiS zarzucił Tuskowi także psucie „polskiego dyskursu politycznego” po objęciu stanowiska premiera „a nawet i wcześniej”.

Tą agresją, której był propagatorem i tym twierdzeniem, że pewna część Polaków nie ma praw politycznych - te słynne moherowe berety w istocie do tego się sprowadzały

- mówił lider PiS.

Później była wojna z prezydentem i jego moralna, podkreślam, moralna odpowiedzialność za katastrofę smoleńską jest oczywista. Są sprawy do wyjaśnienia jeśli chodzi już o aspekty prawne tego, co działo się przed katastrofą i tego, co działo się po katastrofie smoleńskiej, wreszcie i są inne sprawy

- dodał Kaczyński.

Powiedział, że to wszystko to „taki pakiet”, z którym „naprawdę nie można być przewodniczącym Rady Europejskiej, jeżeli Rada Europejska ma być organem, który w sytuacji kryzysu Unii działa dobrze i działa po to, żeby Unia z tego kryzysu wyszła”.

To jest w interesie Polski, żeby UE wyszła z tego kryzysu, ale nie jest w interesie Polski, żeby ktoś taki był jej przewodniczącym

- dodał Kaczyński.

Wybór przewodniczącego Rady Europejskiej nie wymaga jednomyślności krajów członkowskich UE. Powołując się na źródła dyplomatyczne „FT” spekuluje, że Polska mogłaby zgłosić jedynie zastrzeżenia do ponownego wyboru Tuska, zamiast formalnie zagłosować przeciwko. Kwestia reelekcji byłego szefa PO powinna zostać rozstrzygnięta na marcowym szczycie UE w Brukseli. Konsultacje w tej sprawie prowadzi Joseph Muscat, premier Malty sprawującej w tym półroczu rotacyjne przewodnictwo w Unii Europejskiej. 

pb

Reklama