Zdecydowana większość lewicowych działaczy, biorących udział w różnego rodzaju zadymach w Berlinie, to młodzi mężczyźni, którzy mieszkają... z rodzicami. Z raportu wynika, że 84 proc. to mężczyzni, 72 proc. z nich jest w wieku od 18 do 29 lat.
Więcej niż połowa aresztowań dokonano w Berlinie, w dzielnicach Friedrichshain, Kreuzberg i Mitte, głównie podczas demonstracji. Jedna trzecia z nich to bezrobotni, a 92 proc. nadal mieszka z rodzicami.
Reklama