Na Litwie, Łotwie i w Estonii zostało rozmieszczonych kilkudziesięciu żołnierzy sił specjalnych USA – podały dzisiaj brytyjskie media. Dziennik The Independent pisze, że ich zadaniem ma być szkolenie miejscowych wojsk, a także udział w działalności wywiadowczej CIA.
Zdaniem dziennikarzy siły specjalne USA zostały rozmieszczone w ostatnich miesiącach przy granicy z Rosją w ramach "trwałej" obecności amerykańskich wojsk w krajach bałtyckich.
Rozmieszczenie potwierdził cytowany wcześniej przez dziennik "New York Times" szef amerykańskiego dowództwa operacji specjalnych gen. Raymond Thomas, który powiedział, że kraje bałtyckie desperacko poszukują pomocy USA w powstrzymaniu potencjalnej rosyjskiej agresji. – Są na śmierć przerażeni Rosją i wcale tego nie kryją – dodał.
Rzeczniczka litewskiego ministerstwa obrony Asta Galdikaite potwierdziła, że Stany Zjednoczone zaproponowały "dodatkowe środki zapewnienia bezpieczeństwa krajów bałtyckich w następstwie pogorszenia się sytuacji w zakresie bezpieczeństwa w regionie".
Kancelaria prezydent Litwy Dalii Grybauskaite wydała oświadczenie, że USA odgrywają "aktywną rolę", aby "zapewnić najbardziej wiarygodne gwarancje bezpieczeństwa dla państw bałtyckich i dla całej wspólnoty transatlantyckiej"
.
"The Independent" podkreśla, że rozmieszczenie żołnierzy pozwala stronie amerykańskiej monitorować działania Rosji w obawie przed dalszą destabilizacją po aneksji przez nią ukraińskiego Krymu w 2014 r. Jest to także wyraźny sygnał pod adresem Rosji. – Czy Rosjanie wiedzą, że tam jesteśmy? Tak – powiedział w NYT generał Thomas.
"Daily Mail" zaznacza, że "USA mogą pomóc swoim bałtyckim przyjaciołom wyrafinowaną technologią wywiadowczą. Z kolei wojskowi z krajów bałtyckich mają głęboką wiedzę na temat rosyjskich zdolności wojskowych, a także środków pozamilitarnych, używanych przez Rosję do osłabienia przeciwnika, jak ataki hakerskie i szerzenie dezinformacji".
Źródło: The Independent,Centrum Prasowe PAP
#służby
#Bałtowie
#Rosja
#wojna
#dezinformacja
iggys