Słowa takie padły w wywiadzie dla rosyjskiej agencji Ria Novosti - informuje portal kresy24.pl. Le Pen wprost stwierdziła, że wbrew opinii Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej uważa, że aneksja Krymu dokonana przez Rosję w 2014 r. była absolutnie legalna.
– dodała Le Pen.- Nie uważam, że doszło do nielegalnej aneksji półwyspu. Tam się odbyło referendum, i zgodnie z wolą mieszkańców Krymu nastąpiło przyłączenia Rosji
Reklama
Francuska nacjonalistka powiedziała też, że Krym jest "integralną częścią Rosji". Oświadczyła również, że jest przeciwna sankcjom, którymi Unia Europejska objęła Rosję, gdy ta zaangażowała się w wojnę na Ukrainie