GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

Znamy mordercę z Berlina! Łukasz Urban zranił terrorystę, któremu wypadły dokumenty?

Amis A. - 24-latek z Tunezji - stał prawdopodobnie za zamachem w Berlinie. Jego dokumenty znaleziono w porwanej ciężarówce, która wjechała w targ świąteczny.

EuroBill
EuroBill
Amis A. - 24-latek z Tunezji - stał prawdopodobnie za zamachem w Berlinie. Jego dokumenty znaleziono w porwanej ciężarówce, która wjechała w targ świąteczny. Prawdopodobnie wypadły podczas szarpaniny z polskim kierowcą Łukaszem Urbanem. Co więcej, śledczy podejrzewają, że terrorysta został raniony przez Polaka, który do ostatniej chwili próbował udaremnić zamach.

Berlińska policja twierdzi, że zamachowiec jest ranny. W tej chwili ścigany jest Tunezyjczyk, którego dokumenty znaleziono w ciężarówce. To Ahmed lub Anis A., urodzony w Tatawinie (Tunezja) w 1992 r. Znaleziony dokument to tzw. Duldungsbescheinigung - zezwolenie na pobyt w Niemczech, ale bez przyznania azylu. A więc wszystko wskazuje na to, że zamachowiec to imigrant, który niedawno przybył do Niemiec. Mężczyzna posługiwał się podobno ośmioma różnymi nazwiskami.

"Süddeutsche Zeitung" donosi, że podejrzany otrzymał zezwolenie na pobyt w Niemczech w kwietniu 2016 r., choć władze określiły go jako... osobę "niebezpieczną". Tunezyjczyk miał być pod obserwacją z powodu związków z islamskim kaznodzieją Abu Waląą. Miesiąc temu znikł jednak z radaru służb. W listopadzie 2016 r. niemiecka policja aresztowała Abu Walęę wraz z czterema innymi osobami mającymi powiązania z Państwem Islamskim.

W pojeździe użytym do przeprowadzenia zamachu w Berlinie znaleziono krew terrorysty, w związku z czym przypuszcza się, że może on być ciężko ranny. Jeśli te informacje się potwierdzą, oznaczać to będzie, że zamachowiec został raniony przez polskiego kierowcę podczas szarpaniny. Dziesiątki policjantów sprawdzają obecnie szpitale w Berlinie i okolicznych miejscowościach.

Z wyników sekcji zwłok Łukasza Urbana wynika, że żył on w chwili dokonywania zamachu, choć został dźgnięty nożem. Dopiero potem został zastrzelony. Niemieckie media piszą, że polski kierowca do ostatnich chwil próbował powstrzymać terrorystę.

 

 



Źródło: niezalezna.pl

#zamach w Berlinie #Łukasz Urban

wg