Arsenał prorosyjskich terrorystów znajdował się w fabryce wyrobów chemicznych w Doniecku.
- Wybuch było słychać w sobotę około godziny 20. Był potężny, szyby w niektórych domach powylatywały.- opowiadał mieszkaniec Doniecka cytowany przez portal Liga.net.
Reklama
Jak podaje tvp.info mogło zginąć około sto osób. Nie ma informacji o poszkodowanych cywilach.