Do wybuchu doszło podczas wesela. Portal wprost.pl podaje, że do zamachu przyznało się tzw. Państwo Islamskie.
Celem ataku mieli być sunniccy oficjele i lokalna starszyzna. Miała to być zemsta, za to, że młodzi sunnici z miejscowości Al-Amirija dołączyli do ugrupowań zwalczających Daesh.
To już drugi zamach, do którego doszło w ostatnim czasie i do którego przyznaje się Państwo Islamskie. 14 października doszło do dwóch wybuchów w miejscowości Faludża, w których zginęło przynajmniej 6 osób.
Reklama