- Chcieliśmy stworzyć możliwość obejrzenia tego głośnego ostatnio w Polsce filmu Polakom z Wileńszczyzny i mieszkańcom Litwy w ogóle. O tym, że był to słuszny krok, świadczy fakt, że w ciągu kilku dni rozeszły się wszystkie wejściówki. Zainteresowanie było ogromne. Cieszymy się, że udało się nam pokazać ten film właśnie przy okazji Święta Niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej - podkreślił dyrektor generalny Radia Znad Wilii Mirosław Juchniewicz.

fot. arch.

fot. arch.
Wśród wielu znakomitych gości nie mogło zabraknąć reżysera filmu Antoniego Krauzego.
- powiedział Krauze przed czwartkowym pokazem.Dziękuję za zaproszenie mnie do Wilna z filmem „Smoleńsk”. Nie wszędzie ten film spotkał się z tak życzliwym przyjęciem
Reklama

fot. arch.
- przyznał z kolei ambasador RP w Wilnie Jarosław Czubiński.Film dotyka kwestii związanych z najstraszniejszym wydarzeniem we współczesnej historii Polski: tragedią smoleńską. Każdy Polak o tym słyszał, każdy ma w głębi swojej duszy ślad tego dnia, niezabliźnioną ranę. Każdy też na swój sposób przetrwał tamte dni narodowej żałoby
- dodał Mirosław Juchniewicz.Na Litwie prezydent RP Lech Kaczyński cieszy się ogromnym szacunkiem. Do tej pory jest wspominany jako wielki orędownik porozumienia polsko-litewskiego, posiadający ważną wizję rozwoju naszego regionu

fot. arch.
W sumie podczas czwartkowego i piątkowego pokazu w Wilnie film „Smoleńsk” obejrzało kilkaset osób.

fot. arch.