Strach w rosyjskim mieście Jekaterynburg - tysiące mieszkańców są nosicielami wirusa HIV. Nawet miejscowi urzędnicy mówią o epidemii.
"Tatiana Sawinowa z miejskiego wydziału ds. zdrowia wyjaśniła, że jako epidemię traktuje się taki stan, gdy ilość zachorowań przekracza 1 proc. mieszkańców. W przypadku czwartego pod względem ludności rosyjskiego miasta mowa jest o ponad 26 tys. stwierdzonych zarażeń. Daje to łącznie 1,8 proc. społeczności zamieszkanego przez 1,5 mln osób Jekaterynburga" - wyjaśnia wprost.pl.
– Dla nas, lekarzy, epidemia już się zaczęła – przyznała Sawinowa.
Największą grupę nosicieli stanowią ludzie w wieku 30-49 lat.
– To nie są osoby uzależnione od narkotyków ani bezdomni, to normalni ludzie żyjący w społeczeństwie. Zarażenia miały miejsca w latach 90., kiedy to masowe były przyjmowanie narkotyków oraz prostytucja – wyjaśniła Sawinowa.
Źródło: niezalezna.pl,wprost.pl
#HIV
#epidemia
#Jekaterynburg
#Rosja
gb