845 tys. euro dotacji przeznaczy magistrat niemieckiego miasta Monheim na zakup parceli pod budowę dwóch meczetów wraz z przybudówkami. Jedną ze stron umowy jest konserwatywna Turecko-Islamska Unia Placówek Religijnych (Ditib), sterowana przez tureckie władze – podaje niemiecki portal dw.com.
–
Mam nadzieję, że meczety te wycisną pozytywne piętno na wizerunku miasta i kiedyś będą prawdziwymi przedmiotami dumy. Cena parceli wynosi jednak tylko 15 proc. ogólnej sumy inwestycji – powiedział burmistrz miasta Daniel Zimmermann.
Dotacje będą obwarowane warunkami. Minarety meczetów nie mogą mieć więcej niż 25 m wysokości. Muzułmanie muszą też zobowiązać się
do wierności niemieckiej konstytucji i tolerancji – podaje dw.com
Decyzję została podjęta w środę wieczorem. Partie SPD, CDU, Zieloni i FDP głosowały przeciwko temu wnioskowi, ale partia Peto, która ma w radzie miejskiej 65 proc. głosów zdecydowała inaczej.
Wcześniej SPD i CDU próbowały w tej sprawie rozpisać wśród mieszkańców referendum.
Jak podaje portal burmistrz Daniel Zimmermann z partii Peto chce, by gminy muzułmańskie przestały chować się po kątach i były lepiej zintegrowane.
Źródło: dw.com
#meczety
#Niemcy
#muzulmanie
Marek Nowicki