Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Katastrofa śmigłowca Super Puma w Szwajcarii

Dwóch z trzech członków załogi wojskowego śmigłowca Eurocopter Super Puma zginęło na miejscu w środowej katastrofie lotniczej, do której doszło nad Przełęczą Świętego Gotarda w Szwaj

flickr.com
flickr.com
Dwóch z trzech członków załogi wojskowego śmigłowca Eurocopter Super Puma zginęło na miejscu w środowej katastrofie lotniczej, do której doszło nad Przełęczą Świętego Gotarda w Szwajcarii. Trzeci z pilotów w ciężkim stanie trafił do jednego ze szpitali.

Jak poinformował dowódca sił lotniczych Szwajcarii Aldo Carlo Schellenberg, do czasu wyjaśnienia przyczyn tragedii wszystkie samoloty Super Puma, należące do szwajcarskich sił zbrojnych, zostaną uziemione.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że do katastrofy doszło tuż po starcie z lotniska wojskowego. Choć przyczyny nie są ostateczne znane, media w Szwajcarii podały informację o awarii wirnika w śmigłowcu. 

Warto zaznaczyć, że to właśnie wada fabryczna przyczyniła się do kwietniowej tragedii nad Norwegią, gdy należący do tamtejszych sił zbrojnych śmigłowiec H225 Super Puma rozbił się w pobliżu Morza Północnego, Zginęło wówczas 13 osób. Po tym zdarzeniu norweskie oraz brytyjskie siły zbrojne wstrzymały do odwołania ruch śmigłowców wojskowych. 

Po kilkumiesięcznym śledztwie eksperci odkryli, że przyczyną była wada wirnika, stwarzająca niebezpieczeństwo w czasie lotu. Potwierdza to również Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego. Z jej śledztwa wynika, że w wielu Super Pumach zaobserwowano różnego rodzaju usterki fabryczne. 

Śmigłowce Super Puma nazywane są bliźniakami technicznymi Caracali: 50 tego typu śmigłowców wojskowych jest oferowanych polskiej armii w ramach przetargu na zakup wielozadaniowych śmigłowców dla Sił Zbrojnych RP. Zarówno śmigłowce Super Puma, jak i Caracale, są produkowane przez koncern Airbus Helicopters. 

Airbus tłumaczy jednak, że w Szwajcarii miał miejsce wypadek śmigłowca AS532 Super Puma (nazywanego też H215) – czyli maszyny klasy 9 ton. Nie był to śmigłowiec H225 (11 ton), czyli cywilna wersja Caracala, a według relacji świadków śmigłowiec miał uderzyć w linię energetyczną. Postępowanie wyjaśniające trwa, ale szwajcarskie siły zbrojne i MON już podają, że tragedia nie była raczej spowodowana awarią techniczną. Wznowiono też loty szwajcarskich śmigłowców AS532.

 



Źródło: niezalezna.pl

#Super Puma #śmigłowce #katastrofa

iggys