Nahed Hattar, jordański pisarz został zastrzelony przed budynkiem sądu w Ammanie. Był w drodze na rozprawę w związku z opublikowaniem karykatury Mahometa. Napastnik, który oddał trzy strzały, został zatrzymany - informuje państwowa agencja Petra.
Hattar został zatrzymany w zeszłym miesiącu za umieszczenie na Facebooku karykatury, która z założenia miała wyśmiewać dżihadystów z Państwa Islamskiego.
Satyryczny rysunek opublikowany na portalu społecznościowym przedstawiał
"namiot, na środku którego w łóżku widać mężczyznę, przypominającego stereotypowego wyznawcę islamu, w towarzystwie dwóch kobiet. Do namiotu zagląda postać symbolizująca absolut mówiącą: "Niech twój wieczór będzie radosny Abu Salehu, czy potrzebujesz czegoś?". Mężczyzna odpowiada wskazując na stolik: "tak Panie, przynieś mi kieliszek wina i powiedz Gabrielowi (mowa o archaniele), by przyniósł mi nerkowce. później przyślij wieczną służbę, by wyczyścili podłogę. I weź ze sobą talerze". Po czym dodaje "i nie zapomnij umieścić drzwi w namiocie, byś następnym razem pukał przed wyjściem wasza chwalebność". Ostatni wyraz miał być grą słów sugerującą, że to Allah wychwala wyznawców" - opisuje fakt24.pl.
Po protestach pisarza oskarżono o obrazę islamu. Nahed Hattar został aresztowany, jednak na początku września wypuszczono go za kaucją. Tłumaczył, że karykatura miała ukazywać fałszywą wizję nieba, obiecywanej przez terrorystów.
Hattar miał pojawić się w sądzie na rozprawie. W niedzielę gdy zbliżał się do budynku sądu podszedł do niego mężczyzna, który oddał trzy strzały. 56-letni pisarz zginął na miejscu.
Sprawca morderstwa został zatrzymany.
Źródło: niezalezna.pl,fakt24.pl,edition.cnn.com,CNN
#Mahomet
#Amman
#napastnik
#Islam
#Nahed Hattar
bm