Niemieckie partie polityczne były w lecie celem szeroko zakrojonego cyberataku, który był dziełem rosyjskich hakerów. Berlin obawia się, że Moskwa użyje ataków na ich sieć informatyczną w celu wywarcia wpływów na przyszłoroczne wybory do parlamentu – podaje portal news.sky.com
Do polityków i pracowników różnych partii został wysłany e-maile rzekomo z siedziby NATO zawierający link, po którego kliknięciu na komputerach instalowany został program gromadzący dane o organizacji i użytkownikach komputerów – poinformował Federalny Urząd Bezpieczeństwa i Technik Informacyjnych(BSI).
Ataki miały miejsce w dniach 15 i 24 sierpnia i zostały przeprowadzone przez hakerów wspieranych przez państwo rosyjskie – donoszą niemieckie media.
-
Biorąc pod uwagę kontekst sytuacji amerykańskiej, jest dla mnie ważne, aby chronić partie polityczne przed szpiegostwem – powiedziała szef BSI Arne Schoenbohm.
Schoenbohm obawia się, że, podobnie jak w Stanach Zjednoczonych, hakerzy mogą udostępnić poufne informacje, które mogłyby być postrzegane jako rodzaj
wpływania na opinię publiczną przed wyborami w przyszłym roku.
Źródło: news.sky.com
#cyberataki #hakerzy #Niemcy #Rosja
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Marek Nowicki