Polską Parę Prezydencką powitał przeor sanktuarium ojciec Rafał Walczyk. Zwrócił uwagę, że ta pierwsza wizyta prezydenta RP w sanktuarium zbiega się z 1050. rocznica chrztu Polski.

fot. Andrzej Hrechorowicz/KPRP

fot. Andrzej Hrechorowicz/KPRP
Po mszy świętej, prezydent wręczył odznaczenia państwowe zasłużonym przedstawicielom Polonii amerykańskiej. Wziął także udział w uroczystości na cmentarzu w Doylestown, gdzie złożył kwiaty pod pomnikiem husarza, popiersiem gen. W. Andersa oraz obeliskiem upamiętniającym tragedię smoleńską. Odsłonił także pomnik upamiętniający Żołnierzy Wyklętych.

fot. Andrzej Hrechorowicz/KPRP
– Tak jak próbowano przez lata zakopać ich w czerni, [...] tak oni teraz na tym pomniku idą ku nam, jaśni i piękni – mówił prezydent. – Żołnierze Wyklęci byli pięknymi ludźmi, wychowanymi w patriotycznej tradycji, w głębokim poczuciu, wartości, jaką jest ojczyzna – dodawał.
– zaznaczał prezydent.Setki tysięcy młodych ludzi, gotowych ginąć w beznadziejnej sytuacji, bo było wiadomo, że porządku z Jałty nie da się łatwo zmienić. Wiedzieli, że mają przed sobą przeciwnika, który nie zna litości, ale mimo to robili swoje. Dziś doskonale wiadomo, a przede wszystkim wie to także młode pokolenie, że to właśnie oni zachowali się jak trzeba
Reklama
– podkreślał prezydent Andrzej Duda.Honorując i czcząc Żołnierzy Wyklętych Polska odzyskuje godność, bo nie ma godności państwo, która nie czci swoich bohaterów
Cmentarz znajdujący się na terenie Amerykańskiej Częstochowy jest największym poza granicami Polski cmentarzem wojskowym. Spoczywa na nim blisko 2 500 kombatantów. Łącznie na cmentarzu zostało pochowanych blisko 5 000 osób. Spoczywają na nim paulini i kapłani diecezjalni w sekcji kapłańskiej, mężowie stanu, artyści, wynalazcy, obrońcy polskiej mowy i kultury w alei zasłużonych, polscy generałowie, żołnierze I i II wojny światowej oraz byli więźniowie obozów koncentracyjnych w sekcji kombatanckiej, zwanej jako „Polish Arlington”.

fot. Andrzej Hrechorowicz/KPRP
Założycielem i budowniczym Sanktuarium był o. Michał Zembrzuski — Paulin, który w latach 50-tych przybył do USA z myślą utworzenia, jak to sam określił „Amerykańskiej Częstochowy”. W 1955 r. poświęcił pierwszą kaplicę Matki Bożej Częstochowskiej w Doylestown. Kaplica służyła przez 11 lat jako Sanktuarium przybywającym pielgrzymom. Szybko stała się miejscem licznych pielgrzymek, zjazdów Polaków, a przede wszystkim Centrum Kultu Matki Bożej Częstochowskiej. Poświęcenia świątyni dokonał 16 października 1966 r. abp John Krol – ówczesny ordynariusz archidiecezji filadelfijskiej, na terenie której leży Doylestown.

fot. Andrzej Hrechorowicz/KPRP