O tej tragedii informowaliśmy wielokrotnie.
"Do dramatycznych wydarzeń doszło w Harlow w hrabstwie Essex. Po wyjściu z restauracji Polacy (w wieku 40 i 43 lat) zostali zaczepieni przez grupę dwudziestu nastolatków. Młodzi Brytyjczycy obrażali obu Polaków, a następnie zaatakowali, ciężko pobili i pozostawili nieprzytomne ofiary na ulicy. Skatowani mężczyźni trafili do szpitala. Niestety, obrażenia głowy jednego z nich okazały się śmiertelne" - pisaliśmy w zeszłym tygodniu.
Teraz policja brytyjska ujawniła więcej szczegółów. Przyznają, że dwaj Polacy zachowywali się spokojnie, ale zostali zaczepieni. Jeden z napastników podszedł do Arkadiusza J. i go uderzył. Polak upadając uderzył głową, z dużą siłą o ziemię. Obrażenia okazały się śmiertelne.
Opublikowano również zdjęcia z monitoringu miejskiego.


Tutaj więcej informacji