Duński poszukiwacz pokemonów we wtorkowy wieczór znalazł znacznie więcej, niż chciał: martwe ciało.
Duńczyk szukający pokemonowych potworów
znalazł zwłoki w kanale odwadniającym w Odense. Jak poinformowała policja - do odkrycia doszło ok. godz. 10 wieczorem.
"Ciało znajdowało się tam przez jakiś czas i było bardzo zniszczone przez wiatr i pogodę" - napisała policja w komunikacie prasowym.
"Nie było możliwe określenie płci, wieku ani tożsamości denata" - dodano w oświadczeniu.
Pokémon Go to globalny fenomen. Aplikacja na smartfony, pozwalająca poszukiwać w realnych miejscach wirtualnych potworów, wzbudza od początku lipca emocje na całym świecie.
Źródło: thelocal.dk
#Pokemon GO
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
wg