Rosyjska gazeta krytykuje MAK

Gdyby nie błędy po rosyjskiej stronie, do katastrofy 10 IV by nie doszło - pisze rosyjska Nowaja Gazieta. I krytykuje MAK.

Chociaż to dziwne, to jedna konferencja prasowa twardej damy ze stalowym głosem może zmienić rozkład sił politycznych w Polsce (...) na niekorzyść Rosji pisze gazeta, odnosząc się do konferencji szefowej MAK, generał Tatiany Anodiny.



Nowaja Gazieta wytyka przy tym błędy Rosjan, takie jak brak reakcji Rosjan na prośbę Polaków o lidera, czyli rosyjskiego nawigatora, czy fatalne zachowanie rosyjskiej wieży kontrolnej: Kto jest winny, ci co w końcu polecieli bez lidera czy ci, którzy na prośbę w ogóle nie odpowiedzieli? (...) Czy to możliwe, że oni (rosyjscy kontrolerzy) nie popełnili żadnego błędu? Przecież niezależnie od złych decyzji załogi tupolewa, gdyby po rosyjskiej stronie błędów nie było - do katastrofy by nie doszło.

 

Źródło: