Uchwalona przez sejm nowelizacja ustawy o KRS przewiduje m.in. wygaszenie kadencji 15 członków rady będących sędziami. Ich następców ma wybierać parlament – dziś robią to środowiska sędziowskie. Opozycja odmówiła udziału w głosowaniu. W przychylnych jej mediach również podniósł się zwyczajowy wrzask. Jednak to, co wydarzyło się podczas wczorajszej konferencji prasowej rzecznika Komisji Europejskiej Alexandra Wintersteina, wzbudziło spory niesmak.
– relacjonowała z Brukseli dziennikarka RMF FM.Na briefingu KE doszło do niecodziennej sytuacji. Grono dziennikarzy, zarówno z Polski, jak i z zagranicy, próbowało przez prawie 15 minut wymóc na rzeczniku jakiekolwiek słowa krytyki za nowelizację ustawy o KRS. Nadaremnie. Rzecznik stanowczo odmawiał. (…) Rozczarowanie dziennikarzy było ogromne
Reklama
Internautów oburzyło szczególnie zachowanie Doroty Bawołek. Jak podkreślił jeden z nich, korespondentka Polsatu „dociskała przedstawiciela KE”, by w końcu zajął się Polską. „Nie jest Pani wstyd? Tak po ludzku?” – zapytał internauta.
Fragment nagrania z udziałem Bawołek – opatrzony polskimi napisami – trafił do sieci.
– skarciła Wintersteina dziennikarka Polsatu.Nie rozumiem, dlaczego nie chce pan skomentować tej nowej sprawy z Polski. Skomentował ją komisarz Rady Europy, szefowie grup politycznych w Parlamencie Europejskim również, a pan woli mówić o kraju, który wychodzi z UE