Matilde Lorenzi zmarła w szpitalu w Bolzano w wyniku obrażeń odniesionych w wypadku na treningu - poinformowała Międzynarodowa Federacja Narciarstwa i Snowboardu (FIS). Włoska narciarka alpejska miała zaledwie 19 lat.
Urodzona 15 listopada 2004 roku Lorenzi przewróciła się podczas treningu w Val Senales we włoskim Tyrolu Południowym. Została przetransportowana helikopterem do szpitala w Bolzano, ale lekarzom nie udało się uratować jej życia.
Wyrażamy głęboki smutek po odejściu Matilde Lorenzi. Straciliśmy ją tragicznie w wyniku wypadku podczas sesji treningowej na stoku Grawand G1 w Val Senales
- napisano w komunikacie FIS.
The International Ski and Snowboard Federation (FIS) extends its deepest condolences following the tragic loss of Matilde Lorenzi.
— FIS Alpine (@fisalpine) October 29, 2024
We are deeply saddened by the passing of Matilde Lorenzi, as announced by the Italian Ministry of Defense, who conveyed heartfelt condolences for… pic.twitter.com/UWukBQMNix
O śmierci zawodniczki poinformowało też m.in. włoskie ministerstwo obrony, ponieważ Lorenzi służyła w tamtejszej armii.
Włoszka w poprzednim sezonie startowała m.in. w mistrzostwach świata juniorów, w których zajęła szóste miejsce w zjeździe i ósme w supergigancie. Rywalizowała też w Pucharze Europy, ale nie zadebiutowała w najbardziej prestiżowym cyklu - Pucharze Świata.