Słoweniec Matej Mohoric (Bahrain Victorious) wygrał 19. etap kolarskiego wyścigu Tour de France, 207 km z Mourenx do Libourne. To jego drugi triumf w bieżącej edycji. Prowadzenie w klasyfikacji generalnej utrzymał jego rodak Tadej Pogacar (UAE Team Emirates).
Rafał Majka (UAE Team Emirates) i Michał Kwiatkowski (Ineos Grenadiers) ukończyli etap z peletonem, ze stratą blisko 21 minut. Biało-czerwoni zajęli, odpowiednio, 23. i 40. pozycję.
Mohoric zwyciężył po 25-kilometrowej samotnej ucieczce, uzyskując 58 s przewagi nad drugim na mecie Francuzem Christophe'em Laporte'em (Cofidis), trzecim Duńczykiem Casperem Pedersenem (DSM) oraz czwartym Holendrem Mikiem Teunissenem (Jumbo-Visma).
- Nie mogę w to uwierzyć. Pojechałem na swoje maksimum, kompletnie wykończyłem swoje nogi. Przed samą metą po prostu umierałem, miałem śmiesznie niską moc, ale na szczęście utrzymałem przewagę do końca
- relacjonował Słoweniec, który wygrał także siódmy etap tegorocznej "Wielkiej Pętli".
Jego wygrana poprawi zapewne nastrój w ekipie Bahrain Victorious, która jest podejrzana o naruszanie przepisów antydopingowych od ubiegłego roku. W nocy ze środy na czwartek policja przeszukała autokar i hotel tego teamu. Przekraczając linię mety Mohoric nawiązał prawdopodobnie właśnie do tych podejrzeń - najpierw przytknął wskazujący palec do ust w uciszającym geście, a następnie "zasunął usta na suwak".
🇸🇮 @matmohoric signed off a second Tour stage win with a solo attack from the break!
— Tour de France™ (@LeTour) July 16, 2021
See the final KM ⬇️
Après avoir attaqué de loin, 🇸🇮 @matmohoric s'offre une deuxième victoire en solitaire sur le Tour.
Revivez son dernier KM ⬇️#TDF2021 pic.twitter.com/MlCeHxCPDk
Wyścig zakończy się w niedzielę. Kolarzy czeka jeszcze jazda indywidualna na czas na odcinku Libourne - Saint-Emilion (30,8 km) oraz ostatni etap z Chatou do Paryża (108,4 km).