Robert Kubica przygotowuje się do jednego z najważniejszych sprawdzianów w swojej karierze. Na torze Hungaroring pod Budapesztem zasiądzie w najnowszym bolidzie Renault na oficjalnych testach Formuły 1. Polski kierowca walczy o powrót do występów w cyklu.
Testy na Węgrzech rozpoczęły się we wtorek, ale ten dzień należał do innego zawodnika Renault Kanadyjczyka Nicholasa Latifiego. Kubica pojawił się jednak na torze, co francuski team udokumentował na Twitterze.
Now now, who could this be...? #F1BudaTest pic.twitter.com/JFZQmqNqBT
— Renault Sport F1 (@RenaultSportF1) 1 sierpnia 2017
- Środowy test jest uznawany za ostatni krok przed powrotem Kubicy do Formuły 1 w 2018 roku.
- oceniono na portalu autosport.com.
W poniedziałek Kubica podszedł do testu, którego zaliczenia wymaga Międzynarodowa Federacja Samochodowa (FIA). Chodziło o to, aby w ciągu pięciu sekund, będąc w pełnym stroju wyścigowym i z zapiętymi pasami bezpieczeństwa, wysiąść z bolidu. Polak poradził sobie z tym zadaniem bez problemu.
Kubica walczy o wznowienie występów w mistrzostwach świata F1 od kilku lat. Do niedawna dawał do zrozumienia, że chociaż marzy o tym, aby znów poprowadzić bolid, wydaje mu się to mało prawdopodobne.
Jak informowaliśmy już na łamach portalu niezalezna.pl w czerwcu i lipcu Robert Kubica zasiadł za kierownicą bolidu Renault z 2012 roku. Miała to być próba bez zobowiązań, ale okazało się, że wyniki Kubicy były tak dobre, że powrót do profesjonalnego ścigania na torze okazał się realny.
- Ten pojazd przygotował ten sam zespół, który współpracował z Robertem w 2010 roku. W teamie wciąż jest grupa ludzi, którzy znali go jako kierowcę i utrzymali z nim kontakt w okresie kiedy zniknął z radarów Formuły 1.
- poinformował szef Renault Cyril Abiteboul.
So how hot is it this week? Highs of 36c today and 37c tomorrow. And it feels even HOTTER! #BudaTest pic.twitter.com/wPHP7laBsU
— Renault Sport F1 (@RenaultSportF1) 1 sierpnia 2017