Liderka światowego rankingu tenisistek Aryna Sabalenka niespodziewanie odpadła już w drugiej rundzie turnieju WTA 1000 na kortach twardych w Dausze. Białorusinka przegrała z Rosjanką Jekateriną Aleksandrową 6:3, 3:6, 6:7 (5). Spotkanie trwało dwie godziny i 36 minut.
To był pierwszy mecz Sabalenki w Dausze, bo osiem najwyżej rozstawionych zawodniczek w pierwszej rundzie miało "wolny los". Z zajmującą 26. miejsce na liście WTA Aleksandrową mierzyła się po raz ósmy i doznała czwartej porażki. Mimo szybkiego odpadnięcia Sabalenka utrzyma prowadzenie w poniedziałkowym notowaniu rankingu WTA.
Białorusinka nie jest jedyną wysoko rozstawioną zawodniczką, która pożegnała się już z turniejem w Katarze. Wcześniej we wtorek odpadła Amerykanka Coco Gauff (nr 3.), która przegrała z Ukrainką Martą Kostjuk 2:6, 5:7.
W trzech poprzednich edycjach imprezy w Dausze najlepsza była Iga Świątek (nr 2.), która w swoim pierwszym meczu wygrała z Greczynką Marią Sakkari 6:3, 6:2, a w trzeciej rundzie zmierzy się z Czeszką Lindą Noskovą.