Rozstawiony z numerem piątym Hubert Hurkacz przegrał z Asłanem Karacew 7:5, 4:6, 2:6 w 1/8 finału turnieju tenisowego ATP w San Diego. Rosjanin na pięciu zakończył serię zwycięstw Polaka.
Hubert Hurkacz przyleciał do USA po triumfie w Metz, gdzie pokonał czterech rywali. Piątym był już w San Diego Australijczyk Alex Bolt. W San Diego dobra passa 24-letniego wrocławianina się zakończyła.
Asłan Karacew zawiesił Hurkaczowi poprzeczkę wysoko. Zajmujący 12. pozycję w światowym rankingu Polak w pierwszej partii po przełamaniu wyszedł na 5:3, ale za chwilę plasujący się na 24. miejscu rywal odrobił straty. Hubi miał dwa setbole w 10. gemie, ale ponownie przełamać serwis Rosjanina udało mu się w 12. i wygrał 7:5.
Po długiej, trwającej 2:28 godziny walce Hubert Hurkacz przegrał z Aslanem Karatsevem 7:5, 4:6, 2:6. Rosjanin czterokrotnie przełamał Polaka i tylko dwa razy stracił serwis. 👏 Jest to pierwsza przegrana Hubiego w tourze od 6 spotkań. Teraz czekamy na Indian Wells! 🏆 pic.twitter.com/L0OAsRU8pb
— Tenis Magazyn (@TMagazyn) September 30, 2021
W drugiej odsłonie Hurkacz dał się przełamać cztery lata starszemu Karacewowi w siódmym gemie, by przegrać partię 4:6. W decydującej praktycznie od początku musiał "gonić" wynik, a nie było to łatwe, gdyż przeciwnik zaczął lepiej niż wcześniej serwować. Poza tym Polak zaczął odczuwać zmęczenie dużą dawką gier i podróżą, po raz drugi dał się przełamać Rosjaninowi i przegrał seta 2:6, a tym samym cały pojedynek, który trwał prawie dwie i pół godziny. Tenisiści rozegrali 190 punktów, z 100 padło łupem ćwierćfinalisty tegorocznego Australian Open, który w marcu w Dubaju wygrał jedyny w karierze turniej ATP.
Od środy Polak będzie uczestniczył w imprezie rangi Masters 1000 w Indian Wells. W poprzedniej edycji w 2019 roku dotarł do ćwierćfinału, a został wyeliminowany przez Szwajcara Rogera Federera.
Hurkacz walczy o udział w kończących sezon zawodach ATP Finals z udziałem ośmiu najlepszych graczy roku. Na razie w specjalnym rankingu zajmuje ósme miejsce. Przed nim jest jednak m.in. Hiszpan Rafael Nadal, który do stycznia już nie wróci na korty.